Daniel CraigI

Najlepszy bond, świetny aktor. Jest wyjątkowy, specyficzny, a jednocześnie normalny. Ma w sobie to coś, co przyciąga; nie jest zbyt odpicowany; normalny, męski, pociągający i ciepły mężczyzna

Daniel w niektórych momentach przypomina mi Andrzeja Chyrę ;)

Do naszego Jana Englerta

Nie rozumiem zachwytów. Craig jest rewelacyjnym aktorem, ale jako Bond wygląda jakby jakiegoś byle Mietka ubrali w smoking. Łysiejący zakolak z twarzą jak księżyc z pełni, niski, podstarzały.

Aaaa….to ten aktor jednego filmu?Przez Kota wygryzł reżysera?Nie wiedziałam,że odtwórcy ról mają tyle do powiedzenia…

lubie go jako aktora , ale jako Bond mimo że uwielbiam tą postać to mówię tylko za sibie nie specjalnie mnie przekonuje, Connery Moore jak najbardziej ale ten , no fajne efekty inne podejście , być może akie czasy taki BOND :)

Średni był. Mało wyrazisty był jego detektyw i nie miał w sobie tego czegoś co ma postać Sherlocka Holmesa i Herkulesa Poirota. Film też średni.

Nigdy nie powinien dostać tej roli, choć paradoksalnie, dzięki niej, mógł zagrać w kilku innych, dobrych filmach i tam w pełni pokazać swój talent. Jeśli w ogóle miałby grać w Bondzie, to powinien grać jego przeciwnika-jako kolejny Bad Guy-Psychopata nadał by się idealnie. Na Bonda jest stanowczo za mało subtelny.

Dlaczego nie ma z nim zadnych nowych filmow?

Wreszcie agent 007 ZACHOWAŁ ANONIMOWOŚĆ ! ..no i nie zaliczył żadnej panienki ;)
Jako szturmowiec JB 007 zapewne chciał przełamać złą passę wpadek, że gdziekolwiek się pojawia wszyscy już wiedzą że jest :) Na serio zaś przypuszczam , że DANIEL CRAIG-LEGENDA KINA, chciał - co zrozumiałe- zaliczyć rolę w innej...

Po.Skyfallu zrobił sobie wakacje ? W 2013 nie zagrał w żadnym filmie , tylko.czeka na Dziewczynę
2 , która nie wiadomo czy w ogóle powstanie i czy z Craigiem . Czyżby brak propozycji czy co ?

Kto rozpoznał w którym momencie słychać głos Daniela w "Przebudzeniu Mocy"? :)

Należy dodać że zaliczył gościnny występ w nowych Star Warsach jako Stormtrooper. Może krótki, ale zawsze.

...gdzie jest informacja na ten temat?

Ktoś to już potwierdził, czy tylko plotka?
Podobno zagrał jednego z stormtrooperów.

Fan Page Daniela C. na Facebook.com
https://www.facebook.com/danielcraigpl

Polski fp Daniela Cragi'a.
Zapraszam do zapoznania się, udostępniania i lajkowania
https://www.facebook.com/danielcraigpl/

Moim zdaniem najlepszy Bond. I fajnie, że blondyn. Jest męski, nie lalusiowaty, nie mizdrzy się do kamery, wygląda jak facet po kilku przejściach a jednocześnie bardzo pociągający. I ma piękne, błękitne oczy :) Poza tym w Dziewczynie z tatuażem też był świetny.

Jak wyzej. A wy jak myslicie ?

piszcie, jak coś wypatrzycie ;)
DOM SNÓW - TVP 2
5 maja, 20.10-21.50
7 maja, 00:30-2:10

Dla mnie mógł by grać Indiana Jonesa.Idealnie by do niego pasował a Wy jak uważacie ?

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin

Jakie są wasze typy? Co w nich się wam podoba?
Mój skromny ranking prezentuję się następująco:
1. Sean Connery : Za wszystko, za to że kiedyś Bond był detektywem-playboyem,
a nie cyborgiem-zapłakanym ciamajdą i damskim bokserem w jednym. Jego szkocka uroda bardzo pomogła mu w
odtworzeniu 007 z książkowego...

Craig jest moim zdaniem najlepszym Bondem, ponieważ jako agent 007 jest człowiekiem z wadami takim jak widział go
Flemming. Jego poprzednicy głownie wypełniali misje, a nie zawsze ich osobowość i problemy były w filmie widoczne.

Dobrze zagrał Mikaela w "Dziewczyna z tatuażem" ale Bonda odtworzył co najwyżej poprawnie.

Po pierwsze z ciekawości, po drugie może jakaś grupka chętnych i zdesperowanych by się
uzbierała?

Rachel to szczęściara.....

Craig w roli Bonda okazuję się być jednym z
lepszych odtwórców agenta 007 choć nie
najlepszym .Najlepsi to byli Connery oraz
Moore .Ale Daniel też w czołówce .
Jego Bond jest męski ,twardy ,opanowany ,
momentami mroczny ,ponury .Doskonale
ma wyczucie miedzy powagą a humorem
Nadał tej postaci bardzo ludzkie...

Myślałem że to że wystapi w nastepnych częściach jest pewne na 100%

Z bondem to ona ma tyle wspolengo co lato z zimą... Najgorszy bond wszechczasów, zaprzeczenie cech ksiązkowego bonda Iana Fleminga