Najgorszy Bond w historii. Kiedy go wreszcie wymienia na kogoś innego. Chyba nawet Pazura lepiej by pasował do tej kreacji. Po obejrzeniu kilkudziesięciu minut pierwszego Bonda z Craigiem (Casino Royale) przełaczylem dziadostwo i nie oglądałem więcej Bonda z jego udziałem. Oglądając go nie mogłem oprzeć sie wrażeniu, ze to nie Bond a jakis porucznik MO w akcji. Z ta aparycja nie może być inaczej.