To jak świetnie potrafi grać zróżnicowane role zwala z nóg. W 'Obłędzie' nie pojawiał się na
dług na ekranie a przyćmił swoją rolą Brody'ego.
To prawda, jeśli chodzi o Jego role drugoplanowe, w których był lepszy niż głowny aktor, to warto także wspomnieć np. o "Infamous" czyli "Bez skrupułów", gdzie absolutnie "ukradł film" Toby'emu Jonesowi.
Moim zdaniem jaki by nie był i tako zostanie zapamietany tylko jako Bond, jak reszta Bondów poza Connerym nie zrobi po Bondach kariery raczej.
Nie zgadzam się, dzięki Bondowi wiele osób się nim zainteresowało i zaczęło oglądać wcześniejsze filmy z nim i bardzo dobrze, bo moga się przekonać, że jest świetnym aktorem. I że Craig to nie tylko Bond ale bardzo dobry brytyjski aktor charakterystyczny i dramatyczny. A to, czy zrobi karierę po Bondzie - czas pokaże. Zresztą on już ZROBIŁ karierę i teraz może sobie grać w czym chce, na przyklad teraz ma kaprys, żeby z żoną grać na Broadwayu - sztuka wchodzi w październiku a w przedsprzedaży po dwóch tyg. sprzedano bilety o wartości 5 mln. dolarów.
Dokładnie. Ta sztuka na Broadwayu - Betrayal zapowiada sie rewelacyjnie, szkoda, że nie bedę mogła obejrzeć. Daniel jako zdradzany mąż i Rachel Weisz jako niewierna żona oraz Rafe Spall jako "ten trzeci" a wszystko pokazane w "odwrotnej" kolejności zdarzeń, od najnowszysch do początku.
Betrayal pobił rekord kasowy na Broadwayu, stał się absolutnym hitem i ma świetne recenzje. Nie tylko Daniel zbiera pochwały, Rachel i Rafe też.
Tak jest! Dzięki Bondowi wielu ludzi dopiero dowiedziało się, że ktoś taki w ogóle istnieje i teraz są jego wielkimi fanami.
Sama znam takie osoby. Przed Bondem nie wiedzieli kto to Craig a teraz maja już sporo filmów z Nim obejrzanych na koncie i są pod wrażeniem.
Szkoda, że tak uważasz i że większość ludzi widzi w nim tylko agenta 007, bo choć jako Bond wypada świetnie, to ma przecież wiele innych dobrych(lepszych) ról.
W Dziewczynie z Tatuażem też był rewelacyjny. Albo w Monachium czy Drodze do Zatracenia. I uwielbiam Go jako Bonda.
Jak Bond jest boski! Ostatnio obejrzałam na YT film z nim, kiedy był bardzo młody- odcinek serii Tales from the Crypt, taki niby horror czy coś, krótki, jakiś 25 min. Dziwny. I Daniel podoba mi się bardziej teraz niż kiedy był bardzo młody. Myślę, że zaczął być naprawdę atrakcyjny ok. 35 roku życia.
W "Okopie" wyglądał już super. To było rok wcześniej. I w Love is the Devil też, choć to raczej turpistyczny film.
Love is the Devil jest świetnym filmem ale niesamowicie trudnym. Derek Jacobi i Daniel byli rewelacyjni. Co za rola, podziwiam Daniela, że podejmuje różne wyzwania i znakomicie umie im sprostać.
Tak jak w tym video z 2011r. z okazji Dnia Kobiet -akcja przeciw przemocy i dyskryminacji wobec kobiet:
https://www.youtube.com/watch?v=gkp4t5NYzVM
Tak, znam to, zrobił na mnie ogromne wrażenie tym filmikiem, wcale nie zależy mu, żeby być "macho" i nie boi się wykorzystywać swojego bondowego wizerunku nawet w taki sposób dla dobrych celów.
Craig jest wspaniałym aktorem. Niestety odkryłam go dopiero kilka dni temu, kiedy przez przypadek natknęłam się na Casino Royale. Nie tyle film mnie wciągnął, co właśnie on. Te jego cudowne, błękitne oczy...
Polecam inne filmy z nim, oprócz Bondów ma wiele świetnych ról na koncie. Np. Przekładaniec, Zakochany glupiec, Dziewczyna z Tatuażem, Opór.
Ja właśnie obejrzałam na YT film, w którym Daniel gra bardzo czarny charakter. To film telewizyjny, więc trudno było go gdziekolwiek tutaj zdobyć. Tytuł - Shockers: The Visitor ( film jest oczywiście po ang.). Daniel ma w nim 30 lat. Świetna rola.
O, ten film jest świetny, też widziałam, teraz już chyba nigdzie nie do zdobycia. Chyba, że na jakichś forach mają.
Chciałabym obejrzeć Miłość i wściekłość, film z tego samego roku co Hotel Splendide, Craig gra tam czarny charakter, ale nigdzie nie mogę znaleźć.
Nie wiem dlaczego niektórzy czepiają się jego wyglądu - dla mnie jest strasznie męski, atrakcyjny i ma w sobie to COŚ, jest intrygujący.
Zdecydowanie TAK, on jest jak kameleon, w każdej roli inny i w każdej świetny. Szkoda, że tak niewiele osób zna bliżej jego dorobek.
Racja, a najbardziej wkurzające jest to, że niektórzy go szufladkują i oceniają nie zapoznawszy się z jego rolami.