Daniel CraigI

Daniel Wroughton Craig

8,3
61 803 oceny gry aktorskiej
powrót do forum osoby Daniel Craig

I dobry z niego aktor w ogóle. Ale jako bond sie nie sprawdził. Jak już kilka krotnie mówiłem. Z mojego ulubionego szpiega zrobiono brutalnego mordercę. Zbyt mocno przypakowanego i bez klasy...i bez zabawek...i za mało twarzą gra Craig - jako Bond. Wydaję mi się, że działa na niego zbyt wielka presja...

użytkownik usunięty
janko_bzykant_

do Steve'a to ten koleś się nie umywa -o, jak mi się zrymowało:)

No nie umywa się. A ostatnio od QoS zauważyłem, że bardziej jest podobny do Putina.

użytkownik usunięty
janko_bzykant_

Gdzie on podobny do Putina?? To ty chyba Putina nie widziałeś. Zgredek z filmów o Harrym Potterze jest bardziej podobny do Putina.

Wg mnie się sprawdził jako Bond. Nie jest to Sean Connery ale i tak wypada bardzo dobrze w porównaniu z Brosnanem- który też nie był zły ale chciał być taki troche Connery i Moore i średnio wypadł bo aktor to taki sobie i taki troche goguśowaty był ten jego Bond i Brosnan miał troche pecha...filmy z jego udziałem były chyba najbardziej kiczowate i tandetne. Tylko Goldeneye jest naprawde dobre, potem tylko się staczała ta seria aż do Śmierć nadejdzie jutro gdzie 007 ostatecznie zaliczył dno ale cholera wracając do Craiga to musze powiedzieć że jest OK i filmy nie są aż tak idiotyczne.

"Z mojego ulubionego szpiega zrobiono brutalnego mordercę. Zbyt mocno przypakowanego i bez klasy...i bez zabawek"

Tym szpiegiem to Bond jest bardziej z nazwy. Szpieg którego każdy zna?? chyba coś nie tak. Brutalny morderca?? Agent z licencją na zabijanie to jest. Napakowany?? Poprzednicy też nie byli chucherkami. Bez klasy?? nie wiem, zaczyna być tym szpiegiem i się uczy więc wszystko przed nim (taki pomysł twórców więc Craiga za to nie można winić).

Tutaj kilka fotek, które znalazłem specjalnie dla ciebie. Zajeło mi to 3
minuty. Pierwsza jest najlepsza.

http://www.penguinsix.com/images/putin.jpg

http://arkahar.files.wordpress.com/2007/07/putin.jpg

http://www.acc.umu.se/~kalinda/putin/putin0.jpg

http://efficientawesomeness.com/blog/wp-
content/uploads/2007/10/putin_cold_warrior.png


http://www.minnpost.com/client_files/alternate_images/934/mp_main_wide_M
edvedev_Putin.jpg


http://therawfeed.com/pix/putin.jpg



Nowe Bondy są po prostu dla skończonych idiotów. To już nie są filmy
przygodowe z domieszką kina szpiegowskiego ale czysta akcja - i to
bardzo słaba. Nie wspominając Craiga - który występuje tu w roli
kaskadera a nie aktora.

użytkownik usunięty
janko_bzykant_

Craig dalej mi nie przypomina Putina...jak mówiłem bardziej podobny jest Zgredek.

"Nowe Bondy są po prostu dla skończonych idiotów"

Widzisz już się poznaliśmy i wiem że na twoje chamskie zaczepki nie wolno reagować więc możesz sobię darować.

Bondy zawsze były filmami akcji. Filmy o 007 były kierowane do jak najszerszej publiczności i tak samo jest z tymi nowymi- ma się podobać większości reszta się nie liczy. Bondy nigdy nie były szalenie ambitne, ot rozrywka, spędzić miło czas a że tobie się nie podobało...no cóż, kogo to obchodzi i tak na tobię zarobili.

Craig- jak mówiłem każdy odtwórca Bonda był dobrze zbudowany, nie wiem jak było z jego poprzednikami ale Daniel C. podobno większość scen akcji sam wykonuje i daje sobię rade bez kaskadera, co licze na plus. Nie mówię że Craig jest jakimś mistrzem aktorstwa ale fajnie ogląda się Bondy z jego udziałem i tyle a co się jeszcze tyczy jego wyglądu: nigdy nie zwracałem większej uwagi na wygląd Bonda moją uwagę bardziej przyciągały dziewczyny Bonda i tutaj trzeba przyznać wybrali bardzo dobrze.

No i tu cie mam. Zupełnie nie masz pojęcia o filmach z Bondem.
Po pierwsze to nie są filmy akcji - oprócz tych 2 nowych. To jest
najważniejszy twój błąd.
Po drugie wygląd i gra aktora wcielającego się w Bonda - to są dwa
niesamowicie ważne aspekty całej serii. Co do dziewczyn - te zawsze
odgrywały znaczącą rolę, ale tak czy siak były tylko 'skromnym'
dodatkiem.
No i po trzecie - Bondy zawsze były kierowane do szerokiej
publiczności... tak jest to prawdą. Ale przy tym kiedyś kino stało na o
wiele wyższym poziomie niż teraz. To samo tyczy się Bondów. Może
najbardziej oczywistym faktem jest zmiana gatunku i założeń filmu - z
sensacyjno-przygodowo z elementami kina szpiegowskiego na zwykłą AKCJĘ.
Tak więc jeśli chodzi o kino akcji to ja już wole przygody Bourne'a.


Aktor jak sama nazwa wskazuje ma być aktorem - czyli ma grać. Natomiast
KASKADER - ma wykonywać groźne elementy akcji.

Craig jako Bond nie jest dobrze zbudowany - wygląda jak goryl. Dobrze
zbudowani byli wszyscy pozostali odtwórcy tej roli.


a tutaj kilka zdjęć do porównania z putinem:

http://www.bharatwaves.com/portal/uploads/original_Daniel-
Craig_47f8e7b45936c.jpg


http://images.starpulse.com/Photos/Previews/Daniel-Craig-bond-04.jpg

http://www.lindsayfincher.com/news/daniel_craig_quantum_of_solace.jpg

http://farm1.static.flickr.com/101/306868553_8c85e41ca9.jpg

http://images.icanhascheezburger.com/completestore/2008/11/14/1287115546
31521418.jpg

http://images.icanhascheezburger.com/completestore/2008/10/13/1286840242
75610768.jpg

http://4.bp.blogspot.com/_8ILQByU7Lzs/Sl0ck5MBYHI/AAAAAAAAATE/fX05JhOngT
M/s400/bond_putin.jpg

http://www.nilacharal.com/enter/celeb/images/DanielCraig.jpg

http://www.poppingbubbles.net/wp-content/uploads/2009/06/daniel-craig-
11.jpg


http://media.photobucket.com/image/daniel%20craig/megalovemania/daniel-
craig-gq.jpg


Ps
Nowe Bondy są nieudolnie zerżnięte z filmów o Jasonie Bourne.

janko_bzykant_

JESZCZE RAZ podam te linki bo przez FW niektóre nie mogą działać.


-http://images.starpulse.com/Photos/Previews/Daniel-Craig-bond-04.jpg

-http://www.lindsayfincher.com/news/daniel_craig_quantum_of_solace.jpg

-http://farm1.static.flickr.com/101/306868553_8c85e41ca9.jpg

-http://images.icanhascheezburger.com/completestore/2008/11/14/128711554
631521418.jpg

-http://images.icanhascheezburger.com/completestore/2008/10/13/128684024
275610768.jpg


-http://4.bp.blogspot.com/_8ILQByU7Lzs/Sl0ck5MBYHI/AAAAAAAAATE/fX05JhOng
TM/s400/bond_putin.jpg

-http://www.nilacharal.com/enter/celeb/images/DanielCraig.jpg

-http://www.poppingbubbles.net/wp-content/uploads/2009/06/daniel-craig-
11.jpg

-http://media.photobucket.com/image/daniel%20craig/megalovemania/daniel-
craig-gq.jpg

użytkownik usunięty
janko_bzykant_

Nie musisz mi pokazywać zdjęć bo Craig mi nie przypomina Putina.

Niestety nie zgadzam się z tobą. Bondy to filmy sensacyjne i mnie nie przekonasz. Nie pisz że to kino sensacyjno-przygodowe z domieszką kina szpiegowskiego (czy tak wygląda praca szpiega?? no błagam, Bondowskie szpiegowanie jest dalekie realnemu szpiegowaniu, Bond to taki szpieg tylko z nazwy). Kino sensacyje to to samo co kino akcji(dwie nazwy tego samego), więc po części mam racje.

Craig gra i do tego sam wykonuje groźne elementy akcji za co zwyczajnie ma u mnie plusa.

Ps
QoS tak, Casino royale nie bardzo- bo powiedzmy sobię szczerze nie ma tam aż tak wiele akcji-cały film jest spokojny większość dzieje się w dialogach i bardzo mi się podobał ten film.

No to masz poważny problem skoro nie jesteś wstanie stwierdzić podobieństwa dwóch do siebie podobnych osób. Ale to twoja sprawa.

A czy ty widziałeś w ogóle klasyczne Bondy? Np. 'Dr. No'. Albo 'From Russia with love'. A może Goldfingera?


Filmy to filmy. Zrobić ciekawy film o szpiegu jest niesamowicie trudno. Dlaczego? A no dlatego, bo szpiedzy to tak naprawdę nie są zbyt 'widowiskowi'. Jakby ktoś zrobił film o Rosenbergach albo o Kuklińskim to wątpię czy ktoś by chciał to oglądać.

A ja powiem tak. QoS - jest totalnym badziewiem. Tego się nie da oglądać. Casino Royale - film niesamowicie słaby i nawet nie zakwalifikowałbym go do Bondów, ale i tak jest o niebo lepszy od tego drugiego gniota.

QoS - charakteryzuje się przede wszystkim:

-Chamstwem.
-Beznadziejną kamerą.
-Beznadziejną dziurawą i całkowicie nielogiczną fabułą.
-Słabą muzyką.
-Aktorzy - są po prostu żałośni.
-Dialogi - są komiczne. Ten film najwyraźniej powstał dla dzieci do lat 14-tu.
-Sceny akcji są zerżnięte z Bourne'a ale i tak pod żadnym względem im nie dorównują.
-Intro... to już przemilczę bo brak mi słów.

użytkownik usunięty
janko_bzykant_

Nie mam problemu bo nie są podobni.

Widziałem. Więc nie próbuj mi wciskać że się nie znam.

Casino royale jest świetne a ty się nie znasz. QoS jest dobre ale faktycznie chce być Bournem i się zgadzam daleko mu do genialnego Bourne'e.

-Chamstwem?? OK, niech ci będzię, wystarczy że powiem że się nie zgadzam.
-Kamera- czy ty widziałeś, beznadziejną prace kamery?? Kamera w QoS pokazuje to co pokazywać ma, jest w centrum wydarzeń. Nie mówię że jest idealnie ale jest dobrze.
-Słaba muzyka- nigdy nie utkwił mi żaden utwór z Bonda a jak już to tylko te kawałki z początków a te były fajne.
-Aktorzy- heh, tu też się nie zgodze. Fatalna gra jest wtedy kiedy aktor nie przekonuje widza a tu tak nie było, nie przekonali mnie do końca swoją grą ale nie byli też sztuczni.
-Bondy zawsze miały durne dialogi, były zwyczajnie proste jak wszystko w tej serii_ łatwe, lekkie i przyjemne bez większych szaleństw.
-Teraz Bourne jest wyznacznikiem tego co jest dobre w kinie akcji.

Bond to jest łatwe, lekkie, nie wymagające kino dla niedzielnego widza, to nie jest kino konesera więc takie robienie z tego nie wiadomo czego jest śmieszne. Większość jest filmami przeciętnymi taka jest prawda. Śmierć nadejdzie jutro jest gniotem chyba jeden z gorszych filmów jakie miałem okazje w życiu zobaczyć więc mówienie że te nowe są fatalne jest śmieszne.

Zgadzam się z załozycielem tematu Daniel Craig NIE JEST Jamesem Bondem. Prawdziwy Bond przede wszystkim jest brunetem a nie blondynem a la Donovan "Red" Grant (morderca z "From Russia With Love") Do tego Craig jest za bardzo napakowany. No i najgorsza cecha nowego Bonda to jego niedostępność. Jest ciągle naburmuszony i obrażony na cały świat (nawet przed śmiercią Vesper w "CR") A wszystko to ma drewnianą gębę mafioza. Zresztą poptrzcie sobie na twarze "blond" henchmenów z filmów ("Red" Grant, Hans, Peter Franks, Erich Kriegler, Necros, Stamper) to zauważycie że Danielek pod względem urody i bicepsów nadaje się idealnie do tego żółtowłosego towarzystwa.

A jaki jest prawdziwy 007? Przede wszystkim jest szczupłym brunetem (a nie mięsniakiem jak z siłowni) Do tego oczywiście musi być dżentelmenem który nie zamyka się w sobie (jak Craig) Obecny odtwórca roli Jamesa Bonda nie ma żdanych z tych cech. jest dla mnie anty-Bondem, zamkniętym w sobie mięśniakiem który sprawia wrażenie niezbyt inteligentnego człowieka.

Jack_Napier

Osobiście mi to wisi jakiego koloru ma włosy. Mógłbym też przeboleć jego
sylwetkę i postawę goryla... czy nawet jego twarz zbira - Putina. Mógłbym
to wszystko przeboleć gdyby Craig był wstanie grać choćby na minimalnych
obrotach i gdyby te dwa nowe Bondy miały trochę sensu, klimatu czy
przyzwoitej kamery. Niestety, Craig zachowuje się jak klocek drewna, a
twórcy filmu ostentacyjnie zakpili sobie z tej części widzów, która ma
mózgi i używa ich do myślenia.

użytkownik usunięty
janko_bzykant_

"twórcy filmu ostentacyjnie zakpili sobie z tej części widzów, która ma
mózgi i używa ich do myślenia"

Na Bondzie nie trzeba było nigdy myśleć Janko więc nie rób z tego nie wiadomo czego. W Bondach często działy się takie kretynizmy że widz był czasami zażenowany (ale to Bond więc się przymyka oko) i trzeba było tylko patrzeć i nie zastanawiać się nad niektórymi akcjami.

Tyle z mojej strony i tyle mojego pisania w tym temacie. Nie pozdrawiam i nie żegnam bo pewnie jeszcze się spotkamy, Filmweb jednak mały jest albo ty zwyczajnie szukasz zaczepki na każdym forum.

Oczywiście! Bond nigdy nie miał zawikłanej czy ambitnej fabuły. To się
zgadza. Ale zawsze był filmem (przygodowym) na poziomie. Przy tym zachwycał
walorami artystycznymi np. Kamera, krajobrazy, muzyka, dobra gra aktorów,
scenografia. Myślący człowiek jest wstanie docenić takie aspekty filmu. Ale
najwyraźniej współcześni widzowie lubują się wyłącznie w chamstwie, 'tanim'
luksusie - bez klasy, gorylo podobnych bohaterach, czy CAŁKOWICIE
BEZMYŚLNYM PRANIU PO PYSKACH. Żeby jeszcze to młócenie było przyzwoicie
zrealizowane, albo żeby była znośna kamera... ale niestety...
A no tak! Zapomniałbym... Craig jest niesamowicie podobny do Putina.

Ps

Zanim zaczniesz pisać bzdury na jakiś temat upewnij się czy masz jakąś
szczątkową wiedzę...

użytkownik usunięty
janko_bzykant_

Czasami ciężko przejść obojętnie obok takich bzdur...

"tanim' luksusie - bez klasy"

Ten luksus zawsze był taki. Wszystko ma być na bogato i dalej jest. Krajobrazy...chyba ktoś zrobił ciebię w jajo i oglądałeś nie ten film. Krajobrazy były ładne...a zresztą o wszystkim czyli aktorstwie, kamerze itd mówiliśmy chyba wcześniej. I dalsza rozmowa nie ma większego sensu.

Ps
Zanim wyjdziesz do ludzi upewnij się że nie zachowujesz się jak dupek...

Teraz zadam ci poważne pytanie. Czy ty widziałeś jakiegoś Bonda poza
tymi dwoma nowymi? Mam wrażenie, że niestety nie. Dlatego szybko
wymienię czym się rożni nowy luksus od stylowej zamożności.

-Connery, Moore, Dalton, Brosnan - wszyscy byli dystyngowanymi
dzentelmenami i szpiegami z finezją. Żaden z nich nie był przypakowanym
gorylem, który cały czas ma taki sam wyraz twarzy i tak samo mówi -
nawet gdy obijają mu jaja czy gdy przebija się własnym ciałem przez
ścianę.

-Dalej... wszyscy poprzednicy Craiga sprawiali nieodparte wrażenie
'przyzwyczajenia do pieniędzy i wystawnego trybu życia'. Można to nazwać
'arystokracją',wyższymi sferami czy obyciem. Craig sprawia wrażenie
dresa, który się dorobił na amfie czy heroinie. Jego chód jest po prostu
ohydny - taki nerwowy i niepewny - bynajmniej nie jest to skutkiem jego
gry. Garnitur zupełnie do niego nie pasuje - nie potrafi go nosić
dlatego wygląda w nim jak dziecko. W ogóle zachowuje się na planie
filmowym jak zaszczute zwierze i zresztą tak samo zrobiony jest film. Co
chwilę z jednej sceny przechodzimy do zupełnie innej bezsensownej sceny,
która nie ma nic wspólnego z tą poprzednią.

Teraz zajmę się krajobrazami. Wystarczy porównać pierwszego lepszego
(prawdziwego) Bonda do tych dwóch gniotów. Weźmy np. 'From Russia with
love'. Podam tu tylko jeden przykład (bo nie chce mi się rozpisywać) ale
za to najważniejszy. Istambuł - pokazany od każdej strony. To miasto
jest jednym z najważniejszych bohaterów tego filmu. Warto również
wspomnieć, że ważna część akcji dzieje się Hagii Sofii.

A co mamy w Casino? Trochę Wenecji pokazanej w niesamowicie tandetny
sposób. Natomiast w QoS mamy modną teraz pustynię, której komercyjnego
uroku reżyser i tak nie był wstanie pokazać/wykorzystać. Migawek w
czasie bezsensownych skoków Bonda z jednego miejsca do drugiego (chyba
tylko po to by pokazać globalizacje) nie liczę - bo to jest po prostu
żart.

Ps
Z czym do ludzi koleś?

użytkownik usunięty
janko_bzykant_

Pytałeś się wcześniej czy widziałem i odpowiedziałem że tak. Podobają mi sie stare i nowe Bondy a ty masz chyba jakiś problem bo za wszelką cenę chcesz ciągnąć tą rozmowe (którą mówiłem że chce zakończyć bo prowadzi ona do nikąd) a właściwie monolog bo masz w dupie co mówię/piszę.

Nie mam w dupie tego co piszesz. Ale z drugiej strony twoje wypowiedzi mają
znikomą wartość gdyż nie zawierasz w nich żadnych argumentów...
niewspominając o poparciu ich faktami - co jest niemożliwe, gdyż nie ma
czego popierać faktami.

A skoro chcesz zakończyć tą rozmowę to przestań pisać. Tak jak już raz to
zrobiłeś. Ja cie do niczego nie zmuszam. Wręcz przeciwnie. To ty kolejny
raz pojawiłeś się pod moim postem - a nie ja pod twoim.

użytkownik usunięty
janko_bzykant_

Tylko coś jeszcze...nie musze popierać niczego argumentami bo po co?? Nie musze ich mieć nie jestem znawcą, nie kończyłem filmozastwa czy czegoś tam. Nie musze nawet starać się ich wymyślać! dlaczego? bo jestem szarym widzem (dla którego robią filmy o 007) który nie zna się na tym wszystkim ale wie kiedy mu się coś podoba a kiedy nie. Podoba mi się więc stawiam wysoką ocene. Zapytany dlaczego mi się podoba odpowiem: bo fajnie sie oglądało i to wystarczy.

Jak chcesz możesz zachowywać się jak dziecko. Mi to wisi. Tylko w takim
razie nie wiem po co piszesz do mnie...

Brosnan był świetny!! Moore był Bardzo dobry. Ale Craig, hmmm "Casino Royal" było ok, poza jednym szczegółem, Bond był do bani.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones