Evelyn mnie wkurza. Was też?
Tak ale marnie skonczyła, więc "odkupiła" swe winy. Chyba czuła się winna śmierci tej małej i poszła w masochistyczny związek z tym prostakiem, który ją tak źle traktował. Do tego ta jej śmierć, taka okropna..... W sumie każdego tam szkoda.
Wręcz przeciwnie. Chętnie bym ją wydupczył.